piątek, 11 stycznia 2013

Gdzie mojemu koteczkowi jest najlepiej?

Wiadomo, że na karku u pani;)
A Wasze kotki jakie miejsca wybierają sobie by spać?
Lola lubi wskoczyć mi znienacka na plecy. A jak cudnie się po mnie wspina. Hops i już jest u góry. Najlepiej jej się wspina na mnie, zaraz po moim wyjściu z łóżka. Auć! Cała jestem podrapana. Czy ona z tego wyrośnie? Bo jak ja się pokażę latem na plaży?;)

5 komentarzy:

  1. Ja jestem cały czas podrapana ale sama sobie jestem winna: po co bawię się z kotem gołymi rękami zamiast zabawką ;)Mój jak mi wskoczy na plecy to znak, że chce na szafę, wówczas podchodzę do niej, a Salem wskakuje na nią. Taki nasz sposób komunikacji ;) Tak sypia w dzień. W nocy przychodzi mi do łózka i zasypia na mnie... gdzie tylko znajdzie miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja Lola zachowuje się tak samo. Przy czym często wskakuje mi na plecy i lokuje się na karku by lepiej widzieć co ja tam wyczyniam w tym laptopie:>

      Usuń
    2. A nie staje Ci przed monitorem jak przestajesz zwracać na nią uwagę ? Ostatnio mąż płacił internetowo rachunki, a Salem postanowił mu pomóc i rozłożył się jak długi na wszystkich papierach;) Koty to mają życie :D

      Usuń
  2. Jedna z moich koteczek uwielbia spać mi na kolanach, kiedy czytam ;)) Jest to o tyle dobre, że Pakosinka nie wbija pazurków :-))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyrośnie albo nie :-)))
    Lepiej stopniowo ją odzwyczajać :-)

    OdpowiedzUsuń

Koty są dobre na wszystko - czyli wracam do mojego bloga o kotach ;D

Koty są dobre na wszystko. Na doła, smutki i żal. Po ciężkim dniu wystarczy, że wrócę do domu i spojrzę na moje kotki od razu poprawia mi...