czwartek, 31 stycznia 2013

Poranna gimnastyka ;-)

Jesteście już po porannej gimnastyce? Bo my z Lolą tak:D
Jeszcze wieczorem będziemy ćwiczyć razem;D
Bo jak już wspominałam, mój koteczek wszystko robi razem ze mną ;)

wtorek, 29 stycznia 2013

Kot sam w domu..


Pierwsze koty za płoty. Lola pierwszy raz została sama w domu. Na dwie noce i dwa dni. Test zdała chyba dobrze. Żadnych szkód w domu nie odnotowałam. W miseczkach, które rozstawiłam po całym mieszkaniu zostało jeszcze trochę suchej karmy, mokrej nie było i kota bardzo się o nią dopominała. A jakie mi zgotowała przywitanie! Pchała się na drzwi, miauczała, już po wciśnięciu domofonu na dole ją słyszałam. Rzuciła mi się wręcz w ramiona. I tuliła się, łasiła, lizała mi twarz, wskakiwała na mnie, miauczała jakby się skarżąc. Mój kochany koteczek chyba tęsknił! Ja też tęskniłam i trochę się stresowałam jak moja Lola daję sobie radę sama. Jak zasypia? Budzi się i mnie nie ma, co sobie wtedy myśli? Mój kot jest bardzo towarzyski. Wszędzie mi towarzyszy, chodzi za mną krok w krok. Nawet spać chodzi o tej samej porze co ja, blisko mnie i wstaje gdy ja wstaję;) Tyle, że teraz kotka jest nadaktywna. Zresztą zawsze taka była, ale wczoraj wieczorem od godziny 19 do 22 giej biegała po całym mieszkaniu i wyprawiała kocie harce. No i miauczy. Jakby zapraszała mnie do zabawy.. Tak... miauczenie się młodej wzmogło.. To chyba typowa kobieta, lubi dużo gadać;)

czwartek, 17 stycznia 2013

Koteczek rośnie!

Przygarnięcie koteczka było najlepszą decyzją poprzedniego roku. Mój kot sprawia mi wiele radości. Już sam powrót z pracy do domu jest frajdą. Otwieram drzwi, a tam od progu wita mnie przeciągający się i mruczący futrzak. Lola jest żywiołowa, wszędzie jej pełno, a do tego taka ciekawska. Wszędzie jest ze mną. Ja myję naczynia, ona siedzi na blacie i obserwuje. Zamiata podłogi ze mną latając za miotła;> Odkurzacza się  boi, więc ograniczam jak na razie. Nawet czyta ze mną książki, towarzyszy mi przy porannej i wieczornej toalecie, ćwiczeniach, sprzataniu, a nad to wszystko uwielbia siedzieć mi na karku gdy ja siedzę przed laptopem. Taki mały koteczek, a tyle radości. Już nie taki mały, Lola rośnie i ja to zauważam..:)




"O taka duża już jestem!"


"Pani się kąpie, ja się wygrzewam i słucham muzyki"

piątek, 11 stycznia 2013

Gdzie mojemu koteczkowi jest najlepiej?

Wiadomo, że na karku u pani;)
A Wasze kotki jakie miejsca wybierają sobie by spać?
Lola lubi wskoczyć mi znienacka na plecy. A jak cudnie się po mnie wspina. Hops i już jest u góry. Najlepiej jej się wspina na mnie, zaraz po moim wyjściu z łóżka. Auć! Cała jestem podrapana. Czy ona z tego wyrośnie? Bo jak ja się pokażę latem na plaży?;)

wtorek, 8 stycznia 2013

Kotki wiedzą kiedy czas najwyższy iść spać;D

Po 22gej trzeba iść spać, a nie w necie siedzieć. Mój kot jako stróż domOwego porządku. Następnie ładnie usiadł tak, ze wyłączył laptopa i poszedł spać:)


niedziela, 6 stycznia 2013

Sleepy kitty:)

Rozczula mnie mój koteczek, gdy śpi. Nie mogę się powstrzymać by nie pstrykać mu fot:> Całą niedzielę Lola była wyjątkowo jak na nią milusimi sennym koteczkiem. Czasem spała w przedziwnych pozycjach. Ta była nieziemska. Ona naprawdę tak spała przez dłuższy czas;D
no i tradycyjnie w kłębuszek:)

czwartek, 3 stycznia 2013

a tak się zaczęła przygoda z Lolą :)

[wpis z 5grudnia] Od weekendu mamy nowego lokatora. Zwie się Lola i jest rozkoszna. Wszędzie jej pełno, jest zwinna, szybka i pełna energii. Czasem jej zazdroszczę. I jest taka malusia. Do schrupania:) Prawda, że śliczna? :)

Witam Was ja - Kot Lola:)

Jestem sobie kocia dziewczynką o imieniu Lola. Trafiłam do mojej pani gdy miałam 7 tygodni. Urodziłam się 3 października i dziś właśnie mija mi 3 miesiąc życia:)
Jestem kotkiem wesołym, bardzo żywym i lubię psoty i figle.
Tylko tutaj na tym zdjęciu wyglądam tak słodko i niewinnie ;)

Koty są dobre na wszystko - czyli wracam do mojego bloga o kotach ;D

Koty są dobre na wszystko. Na doła, smutki i żal. Po ciężkim dniu wystarczy, że wrócę do domu i spojrzę na moje kotki od razu poprawia mi...